Łukasiewicz – ICSO ”Blachownia” ma w swoich szeregach nowego doktora

 

Rozmowa z Damianem Taraskiem – świeżo upieczonym doktorem nauk chemicznych. Ambitny młody naukowiec ma sprecyzowane preferencje, jeśli chodzi o kierunek swoich badań. Opowie pokrótce o czym traktuje jego praca doktorska. Dowiemy się również jak doszedł do miejsca, w którym znajduje się aktualnie oraz jakie ma plany zawodowe na najbliższą przyszłość.

Łukasiewicz – ICSO ”Blachownia” ma  w swoich szeregach nowego doktora

Rozmowa z Damianem Taraskiem – świeżo upieczonym doktorem nauk chemicznych. Ambitny młody naukowiec ma sprecyzowane preferencje, jeśli chodzi o kierunek swoich badań. Opowie pokrótce o czym traktuje jego praca doktorska. Dowiemy się również jak doszedł do miejsca, w którym znajduje się aktualnie oraz jakie ma plany zawodowe na najbliższą przyszłość.

Gdzie studiowałeś i gdzie zdobywałeś pierwsze doświadczenia zawodowe?

Jestem absolwentem Uniwersytetu Opolskiego, kierunku Chemia, specjalność Chemia biologiczna. Stopień naukowy doktora otrzymałem w dziedzinie nauk ścisłych w dyscyplinie nauk chemicznych. Rok spędziłem w Laboratorium Chemii Budowlanej firmy Brenntag. Odbyłem również 5 miesięczny staż na Uniwersytecie Johannesa Gutenberga w Moguncji. Od 4 miesięcy pracuję w Łukasiewicz – ICSO ”Blachownia”.

Miałeś już okazję wdrożyć się w szczególnie ważny dla Ciebie projekt badawczy w Łukasiewicz – ICSO ”Blachownia”?

Jestem tutaj zdecydowanie za krótko, aby kierować projektem badawczym. Widzę jednak, że po wdrożeniu znajdą się tu warunki do rozwiązywania aktualnych problemów przemysłu.

Początkowo miałem okazję zajmować się chromatografią gazową, ale niedawno przeniesiono mnie do pracowni chromatografii cieczowej. Umożliwia mi to pracę ze zleceniami z przemysłu. Codziennie dostajemy nowe próbki do analiz. Bez pracy, którą wykonujemy wszyscy w tym zespole, przedsiębiorcy nie mogą pójść dalej, np. z wypuszczeniem produktu na rynek.

Uważam, że praca w Grupie Badawczej Analityka stanowi świetny fundament dla nowych badaczy.

Jakie są twoje pasje?

Moją pasją jest nauka. Lubię prowadzić badania i przeprowadzać doświadczenia. Można powiedzieć, że udało mi się połączyć przyjemne z pożytecznym.

Co myślisz o Sieci Badawczej Łukasiewicz?

Przede wszystkim Sieć Badawcza Łukasiewicz daje dostęp do specjalistycznej aparatury. To co mnie zaintrygowało to Wyzwania Łukasiewicza – to miejsce, w którym spotykamy się z realnymi potrzebami przedsiębiorców z różnych branży. Dzięki temu rozwiązaniu przedsiębiorcy mogą zwrócić się do Sieci z wszelakimi problemami, a instytut zajmujący się odpowiednią tematyką ma szansę go rozwiązać. Dzięki czemu prowadzone badania odpowiadają na potrzeby przedsiębiorców. To oni właśnie opowiadają nam, na jakie zagadnienia poszukują odpowiedzi. Na pewno jest to wygodne dla przedsiębiorcy, że może znaleźć pomoc w rozwiązaniu swoich różnorodnych problemów w jednym miejscu.

Co było tematem twojej pracy doktorskiej? Jaki problem porusza?

Tematem mojej pracy było „Utlenianie wybranych leków i związków naturalnych w reakcjach katalizowanych przez peroksydazę chrzanową”. Jest to enzym szeroko wykorzystywany w przemyśle oraz badaniach naukowych. Z praktycznego punktu widzenia uzyskane wyniki pozwalają na wyjaśnienie wpływu wybranych związków naturalnych i leków na reakcję Trindera. Jest ona stosowana w testach diagnostycznych, jako reakcja reporterowa. Wyciągnięte wnioski pozwalają również na przewidywanie wpływu innych związków. Substancje znajdujące się w krwioobiegu powodują niekiedy zakłócenie uzyskiwanych wyników testów diagnostycznych. Niesie to ze sobą ryzyko błędnej diagnozy postawionej na ich podstawie. Dzięki tym badaniom, poznano mechanizmy działania tych substancji, co pozwoli, w przypadku ich wystąpienia, na wybór odpowiedniej alternatywy dla danego testu.

Chcesz ubiegać się o Humboldt Research Fellowship. Jakie są wobec tego Twoje przyszłe plany zawodowe?

Wyjazd za granicę na Postdoc’a od dawna wydawał mi się naturalną koleją rzeczy po doktoracie. Pomyślałem o Humboldt Research Fellowship ze względu na moje doświadczenia z programu Erasmus+. Miałem wtedy możliwość odbycia stażu na Uniwersytecie Johannesa Gutenberga w Moguncji. Tam również będę zatrudniony na 8 miesięcy, co zostało ustalone już wcześniej z Łukasiewicz - ICSO ”Blachownia”. Ponieważ Humboldt Research Fellowship jest przeznaczone dla zagranicznych badaczy, którzy w Niemczech chcą kontynuować swoje badania, to właśnie z Uniwersytetem w Moguncji będę starał się o jego otrzymanie.

A co z innymi programami stypendialnymi?

Rozważałem również starania o otrzymanie stypendium Marii Skłodowskiej-Curie. Tam jednak okres, w którym można ubiegać się o jego otrzymanie wynosi 8 lat od obrony doktoratu. To dwa razy dłużej niż w przypadku Humboldt Research Fellowship, a przez to i konkurencja jest zdecydowanie większa. Nie wykluczam, że będę aplikował o to stypendium. W pierwszej kolejności jednak zdecydowałem się na niemiecki program.

Czy wiążesz swoją przyszłość z Łukasiewicz - ICSO ”Blachownia”?

Łukasiewicz - ICSO ”Blachownia” do dobre miejsce na prowadzenie badań, które są istotne z punktu widzenia przemysłu. Jeżeli uzyskałbym stypendium to po jego zakończeniu wrócę do Instytutu wyposażony w nową wiedzę i doświadczenia, które będę mógł wykorzystać w badaniach na rodzimym rynku.

Jaki temat badawczy szczególnie Cię interesuje i chciałbyś poświęcić więcej czasu na jego zgłębienie?

Oddziaływania pomiędzy biomakromolekułami i związkami małocząsteczkowymi, w kontekście katalizowanych reakcji i wpływu na organizmy żywe. Jest to w zasadzie rozwinięcie badań, które prowadziłem w ramach doktoratu i chciałbym kontynuować tę tematykę.

Dziękujemy za rozmowę i życzymy powodzenia w realizacji planów.